Nasze społeczeństwo zmaga się z jedną z cywilizacyjnych chorób

Poszukujesz ekstra wiadomości, żeby pogłębić swą wiedzę na ten temat? Zapraszamy do kolejnego artykułu. Znajdziesz go na portalu (http://www.animalab.pl/) pod linkiem.
Wychowanie fizyczne dwa, czy trzy razy na tydzień po godzince – to stanowczo za mało, aby wykluczyć ten kłopot. Kilkunastominutowe ćwiczenia nie zlikwidują go, jeśli nastolatkowie dalej będą nieodpowiednio się odżywiać. Zwiększenie ilości zajęć ruchowych mogłoby przynieść niedużą tylko poprawę, gdyż Ci, którzy nie lubią ruchu i tak się swoimi wymówkami z tego wykręcą. Warto zatem propagować i namawiać do zmiany zarówno stylu życia, jak i sposobu odżywiania. Do regularnego ćwiczenia ciała nie warto nikogo przymuszać, gdyż to nie na tym polega. Rodzicu, udowodnij własną postawą, że systematyczne ćwiczenia można polubić – przykład musi wyjść od nas. Jeśli my będziemy w ruchu spędzać wolny czas, a nie przed komputerem, dzieci będą nas naśladować.